Tyle się dzieje, że w tym felietonie opiszę aż trzy ważne uroczystości, w których miałam przyjemność uczestniczyć. Pierwsza miała miejsce w czwartek 8czerwca 2017 r. w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Szczytnie.

Tam Dyskusyjny Klub Książki omawiał treść jednej z książek Wojciecha Cejrowskiego słynnego podróżnika, felietonisty,człowieka, który od wielu lat boso wędruje przez świat. Do uczestnictwa w klubowym spotkaniu przygotowywałam się bardzo starannie. Weszłam na stronkę Wojciecha Cejrowskiego i troszkę sobie poczytałam, wszak miałam wcielić się w postać satyryka,fotografika, autora książek i publikacji. O przebiegu tego spotkania napisałam w liście do niestrudzonego odkrywcy dzikiej natury licząc, że odpowie. Oto jego treść: Witam Pana i proszę o chwilkę uwagi. Mieszkam na Mazurach w krainie urokliwej i pełnej cudów natury. Lubię przygodę i przyrodę. Pieszo i rowerem zwiedzam bliższą lub dalszą okolicę mojego regionu. Dlatego też z wielkim podziwem i czasem z otwartą buzią oglądam Pana programy w telewizji, a przynależąc do Dyskusyjnego Klubu Książki działającego przy MBP w Szczytnie biorę udział w spotkaniach czytelniczej grupy. Jestem babką z poczuciem humoru dlatego tez w trakcie naszych spotkań przedstawiam różne zabawne, rymowane recenzje. Ostatnio, gdy omawialiśmy Pana książkę "Rio Anaconda" powiedziałam, że zaprosiłam Pana na nasze spotkanie. Oczywiście nikt mi nie uwierzył, a ja przebrałam się w uprzednio przygotowane i wynalezione ciuchy. Z wielkim impetem wkroczyłam na salę i zaprezentowałam swój tekst, który cytuje poniżej:

Przepraszam, że się spóźniłem

Ale właśnie z Bermudów wróciłem

Czy wy wiecie, że już tyle lat Boso wędruje przez świat Egzotyka,

odmienność kultury Ciągle blisko dzikiej natury

W telewizji mnie oglądacie Książki moje czytacie

Bądźcie niczym dzikie plemiona Niech przyroda przytuli was do swojego łona.

Oczywiście moje pojawienie się w takim wcieleniu wywołało gromkie brawa i salwę śmiechu.

W załączeniu przesyłam Panu fotkę ze spotkania i serdecznie pozdrawiam ze Szczytna.

List podpisałam i wysłałam, teraz z wielką niecierpliwością czekam na odzew, gdy otrzymam odpowiedz –zawiadomię Was.

Drugie pełne kultury, tradycji i folkloru spotkanie miało miejsce w sobotę 10 czerwca 2017 r.Zostałam zaproszona do MDK na DZIEŃ KULTURY KURPIOWSKIEJ czyli„Witaj Kurpiu na Mazurach”. Ulotka głosiła też, że jak przyjdę to na pewno odkryję w sobie Kurpia. Stowarzyszenie „Kurpie w Szczytnie” po raz kolejny zgotowało niezapomnianą imprezę pełną śpiewu i tańca. Na scenie swoje umiejętności zaprezentowali Zespół „Wystek” ze Szczytna, Zespół„Pod Borem” z Zawad, solistka Apolonia Nowak z Kadzidła. Na pewno obszerny artykuł pióra Ewy Kułakowskiej ukarze się w wersji papierowej więc swoje doznania ograniczę do tego, że faktycznie skoczne nuty sprawiły, że łezka zazdrości w oku mi się zakręciła i pomyślałam, że gdybym tak tańcowała i ja lekko jak piórko bym fruwała. Dodam jeszcze, że chylę czoło przed opiekunami, którzy pracują z dziećmi i młodzieżą,bowiem tak długo będzie żywa tradycja, jak długo kolejne pokolenia będą ją kultywować i takie imprezy organizować. Trzecie, to „Kręciołowa” wyprawa w niedzielę 11 czerwca 2017 do zabytkowej świątyni pw Św.Maksymiliana Marii Kolbe w Jerutkach. Bowiem Fundacja Kreolia -Kraina Kreatywności zaprosiła na letni cykl koncertów pn:„Miesiąc czerwiec miesiącem chóralnym w Kreolii”. W tym miejscu muszę przyznać, że my rowerzyści trochę głupio czujemy się w obcisłych i przylegających do ciała strojach w miejscach uroczystych, podniosłych np. w kościołach. Właśnie taki wzniosły nastrój panował w pięknej świątyni, gdzie gościem honorowym celebrowanej mszy był Biskup Cyryl z Syberii. A gdy po zakończonej mszy przed ołtarzem w przepięknych czarnych sukniach ozdobionych białymi perłami stanęły panie i w czarnych garniturach panowie, wszyscy wiedzieliśmy, że oto perły nad perłami czyli Chór Pasjonata. W obliczu spotkania z utworami „Ave verum” - W.A. Mozarta, „Mesjasz”- G.F.. Haendla oraz całej pozostałej listy twórców uniesieni siłą i pasją wykonawców i my ulecieliśmy wysoko, poczuliśmy się tak, jakbyśmy byli odziani w stroje stosowne do charakteru i wzniosłości chwili. Jeśli ktoś chce przeżyć coś niezwykłego,to namawiam by w niedzielę 18 czerwca 2017r. wybrać się do Jerutek, tam o 10.30 odprawiona będzie msza, a po jej zakończeniu ok 11.15 wystąpi Chór In Tempo z Wielbarka oraz Chór Collegium Castellanum z Nidzicy.

Czytanie, tańcowanie i śpiewanie