30 chorych, zarobaczonych i zapchlonych kotów, w tym kotki z małymi zostało po śmierci opiekunki w jednej z podszczycieńskich wsi. Członkinie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami zapewniły im już opiekę weterynaryjną, ale ogrom potrzeb nadal przekracza ich możliwości. Dlatego wciąż apelują o pomoc w leczeniu, zakupie karmy i szukają chętnych do adopcji.

Koty wciąż czekają na pomoc
Adoptować można kocięta oraz ich mamy przebywające na razie w przychodni „Ryś”,a także koty, które po leczeniu wróciły do swojego poprzedniego miejsca zamieszkania

Przypomnijmy. Opiekunka kotów zmarła kilka tygodni temu. W jednej z podszczycieńskich wsi, gdzie mieszkała, zostało ok. 30 zwierząt, w tym kotki z małymi. Wiele z nich było mocno zaniedbanych, niedożywionych, chorych na koci katar i zarobaczonych. Z pomocą kotom przyszły członkinie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Dzięki ich zaangażowaniu, większość zwierząt udało się złapać i odwieźć do gabinetów weterynaryjnych. Tam koty zostały odrobaczone, odpchlone, wykastrowane, wysterylizowane i podleczone. W najgorszym stanie był bardzo wychudzony kot, którego członkinie TOZ nazwały Szkielecikiem. Obecnie przebywa w Przychodni Weterynaryjnej „Ryś”, a jego stan stopniowo się poprawia. Zwierzak czeka na nowy dom. Są tam również kocie mamy z małymi. Za kilka tygodni będą gotowe do adopcji. Dwa kotki są już zarezerwowane, pozostały jeszcze dwa oraz ich mamy. Reszta kotów po zabiegach na razie wróciła do swojego dawnego miejsca zamieszkania. Tam opiekuje się nimi przyjaciel zmarłej kobiety. Ze względu na liczbę zwierząt, potrzebuje znacznych ilości karmy. Wraz z kotami jest jeszcze kilkuletni pies Borys, łagodny i spokojny. Na razie nie wiadomo, czy i on nie będzie wymagał nowego domu. Po przeczytaniu artykułu w ubiegłotygodniowym wydaniu „Kurka”, do TOZ-u zgłosiło się małżeństwo, które ofiarowało zwierzętom karmę. Czekamy na więcej. Potrzeby związane z kotami są ogromne:

- przede wszystkim poszukiwane są nowe domy dla dorosłych i małych (koty zostały odrobaczone i wysterylizowane);

- poszukiwane są domy tymczasowe do przetrzymania kotów po zabiegach sterylizacji i kastracji;

- potrzeba więcej karmy suchej i mokrej, w tym specjalistycznej - gastro dla chorych, a także dla psa oraz każdej ilości żwirku;

- środków na pokrycie kosztów leczenia i zabiegów.

Nr konta:

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Oddział w Szczytnie 48 8838 0005 2001 0100 1330 0001 z dopiskiem „Koty”

 W sprawie adopcji i innej pomocy kontakt pod nr tel.: 607 563 012 lub 600 450 570.

W sprawie adopcji kociąt, ich mam oraz kota Szkielecika można się też kontaktować z przychodnią „Ryś”.