Na przełomie lat 40. i 50. obok Liceum Ogólnokształcącego powstało Liceum dla Pracujących. Jednym z jego absolwentów jest urodzony w 1930 r. mieszkaniec Szczytna, Ryszard Budkiewicz. W tym tygodniu publikujemy pierwszą część jego wspomnień.

 Skok w dorosłość (cz. I)

ROZŁAM W OGÓLNIAKU

O tym kroniki milczą, ale w roku szkolnym 1949/50 w Szkole Ogólnokształcącej Stopnia Licealnego w Szczytnie doszło do rozłamu. Secesjoniści, w liczbie około 10 osób, opuścili liceum dzienne i przeszli do Liceum Ogólnokształcącego dla Pracujących.

Sprawa była głośna, bo istniała rywalizacja między dyrektorami obu szkół, które nb. były pod jednym dachem przy ul. Kasprowicza. Liceum Ogólnokształcącemu przewodził Michał Leśniewski, wieczorówce Jerzy Korkozowicz. Osobowości silne i nieporównywalne. Leśniewski - postać posągowa, oschła, raczej niedostępna. Korkozowicz - bezpośredni, na luzie, serdeczny. Wiedzą, erudycją imponowali obaj.

Co więc sprawiło, że grupa młodych ludzi postanowiła jednym ruchem zmienić swój status? 

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.