Od kilku lat Stowarzyszenie Humanitarne „Dar Serca” działa na terenie Szczytna oraz całego powiatu. Jego członkowie prowadzą świetlicę środowiskową. Dzięki pozyskiwanym dotacjom oferują potrzebującym dzieciom posiłek oraz wspierają finansowo osoby niepełnosprawne. Wszytko to robią społecznie.

Pomocna dłoń

POMAGAJĄ I UCZĄ

Stowarzyszenie Humanitarne „Dar Serca” powstało w listopadzie 2000 roku. Formalnie działa od 16 kwietnia 2001 rok na terenie miasta oraz powiatu szczycieńskiego. Członkowie, będący nauczycielami, wolontariusze oraz pracownicy pomagają dzieciom z rodzin dysfunkcyjnych, spotykając się z nimi w świetlicy środowiskowej na ul. Pasymskiej. Kiedy rodzice nie dają sobie rady z wychowaniem pociech, mogą zwrócić się do stowarzyszenia o pomoc. Dzieci mają możliwość zjeść tutaj posiłek, odrobić lekcje, skorzystać ze wsparcia nauczycieli.

WSZECHSTRONNA POMOC

Stowarzyszenie otrzymuje z Banku Żywności w Olsztynie oraz szczycieńskiego MOPS-u dary, którymi dzieci mogą się posilić po przyjściu ze szkoły. Inni darczyńcy przekazują ubrania, książki, zabawki, komputery. Wsparciem służą też urzędy: miejski i marszałkowski i wojewódzki.

Ogromy trud w pracę nad dziećmi wkładają nie tylko członkowie „Daru Serca” i pracownicy, ale także wolontariusze, jak Natalia Glinka, która jest od początku działalności stowarzyszenia czy Sylwia Lenkiewicz, uczennica ZS nr 3.

W świetlicy środowiskowej dzieci mają możliwość nie tylko uzyskania pomocy w nauce.

– Co roku organizujemy dla nich kolonie letnie nad morzem lub w górach. Biorą udział w licznych konkursach, np. plastycznych oraz przeglądach teatralnych - opowiada wiceprezes Zdzisław Mostowy, pracownik MOPS-u w Szczytnie.

Stowarzyszenie przeprowadza także zbiórki pieniędzy na leczenie dzieci niepełnosprawnych. Dochód z jednej z akcji przekazano m.in. rodzinie z Nowych Kiejkut, w której dwóch chłopców cierpi na stwardnienie rozsiane. Dzięki tym środkom możliwe było przeprowadzenie remontu łazienki, dostosowując ją do potrzeb chorych dzieci. W bieżącym roku „Dar Serca” wspomógł kolejnych potrzebujących

- Przekazaliśmy 3 tysiące złotych na rehabilitację Ksymeny Brzózy, a także 2 tysiące złotych na turnus rehabilitacyjny dla dwuletniej dziewczynki - wylicza prezes Bogusława Nasiadko, nauczycielka w SP nr 3 w Szczytnie.

(jbd)