Trwa drugi etap konkursu Starostwa Powiatowego w Szczytnie i redakcji „Kurka Mazurskiego” na Supersołtysa Powiatu Szczycieńskiego. Z grona piętnastu kandydatów Czytelnicy naszej gazety wybiorą swojego faworyta. W tym tygodniu przedstawiamy sylwetki sołtysów z gminy Świętajno - Renaty Karwackiej ze Spychowa i Andrzeja Bełcikowskiego z Długiego Borku.

Plebiscyt na Supersołtysa powoli dobiega końca. Przypominamy, że na głosy naszych Czytelników czekamy jeszcze tylko do piątku 29 maja. W ciągu minionego tygodnia „sypnęło” kuponami, głównie z Lipowca. To spowodowało, że do ścisłej czołówki Supersołtysów dołączyła także reprezentująca tę wieś Ewa Zawrotna. W pierwszej trójce niemal „łeb w łeb” idą jeszcze Bogan Jezierski z Nowin oraz Marianna Barańska z Szuci. Wszystko jednak może się zmienić, bo różnice między sołtysami są naprawdę minimalne.

ANDRZEJ BEŁCIKOWSKI (Długi Borek)

Zbliża się finał

Ma 58 lat, żonaty, czworo dorosłych dzieci. Jest emerytowanym funkcjonariuszem Państwowej Straży Pożarnej, obecnie prowadzi średniej wielkości gospodarstwo rolne. Pełni także funkcję radnego gminy Świętajno. Sołtysem jest drugą kadencję. Pracuje też na rzecz miejscowej OSP, będąc jej skarbnikiem. Za jego rządów we wsi m. in. ogrodzono remizę oraz uporządkowano stary cmentarz. Niedawno, z inicjatywy sołtysa i mieszkańców, gmina przejęła od GS-u zamknięty sklep. Dla wielu osób brak punktu handlowego we wsi był dużym problemem.

- Do najbliższego sklepu w Świętajnie było ok. 10 kilometrów - wspomina sołtys. Teraz sklep już funkcjonuje i jak podkreśla Andrzej Bełcikowski, mieszkańcy są z niego bardzo zadowoleni. Sołtysowi marzy się jeszcze wybudowanie placu zabaw dla najmłodszych oraz poprawienie stanu dróg. Ułatwiłoby to życie rolnikom produkującym mleko, których w Długim Borku nie brakuje.

RENATA KARWACKA (Spychowo)

Ma 44 lata. Mężatka, jedno dziecko. Obecnie pani Renata zajmuje się prowadzeniem domu. Sołtysem jest dopiero pierwszą kadencję. Aktywnie działa również w Stowarzyszeniu „Przyjazne Spychowo”. Najbardziej cieszy ją to, że m. in. z jej inicjatywy udało się poprawić stan osiedlowych dróg. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców, którzy dawali materiał na cel oraz wykonali część robót, trakty stały się przejezdne nawet w okresie wiosennych roztopów.

- Wysypywanie dróg drobnym kamieniem zdało egzamin. Nie ma już kolein ani kałuż - cieszy się sołtys. Spychowo, druga pod względem liczby mieszkańców miejscowość w gminie Świętajno, za reprezentowanie jej na dożynkach powiatowych w 2007 roku otrzymało pieniądze, za które wykonano ławki. Obecnie największym marzeniem pani Renaty jest wybudowanie we wsi nowej remizy dla OSP. Gdyby udało się je zrealizować, w starej strażnicy mogłaby powstać świetlica wiejska, której teraz bardzo brakuje.

- Kiedy będziemy mieli swoją świetlicę, łatwiej nam będzie ubiegać się o środki zewnętrzne - mówi sołtys Karwacka.